Michałek był pogodnym dzieckiem, u którego około 2 roku życia pojawiły się niepokojące objawy. Przestał mówić, niewiele jadł, reagował nieutulonym płaczem na błahe wydarzenia czy niewielkie zmiany. Po blisko półrocznym maratonie po lekarzach i specjalistach zdiagnozowano u niego zaburzenia ze spektrum autyzmu. Szybko rozpoczęliśmy intensywne terapie i rehabilitacje. Przynoszą one dobre efekty i z większym optymizmem patrzymy w przyszłość. Teraz marzymy o wyjeździe na turnus rehabilitacyjny, co wiąże się z dość znacznymi kosztami. Przekazując 1% podatku pomogą nam Państwo zrealizować ten cel. Serdecznie dziękujemy – rodzina Derbiszów