Nasz pierwszy syn, pogodny chłopiec z przenikliwym spojrzeniem i szelmowskim uśmiechem, ma autyzm. U Cyryla zdiagnozowano całościowe zaburzenia rozwoju związane z autyzmem - funkcjonuje na poziomie lekkiego upośledzenia umysłowego, ma nietolerancje pokarmowe, alergie, zaburzenia neurologiczne, ruchowe, metaboliczne, mitochondrialne. Terapia opiera się na działaniach wychowawczych, dydaktycznych, terapeutycznych i biomedycznych wspierających nierównomierny rozwój. Cyryl wymaga opieki nauczyciela wspomagającego, logopedy, psychologa. Potrzebuje psychoterapii i różnych form terapii ruchowej. NFZ nie pokrywa kosztów, jak i tych związanych z leczeniem biomedycznym, bez którego nie byłoby postępów w terapiach. A postępy już widać. Cyryl coraz lepiej rozumie siebie, uczy się wyrażać swoje emocje i zważać na emocje innych osób, już pewniej czuje się wśród rówieśników, jest sprawniejszy ruchowo i przede wszystkim ma większą wiarę w siebie, mimo tego, że nie jest mu łatwo rozumieć jak myślą i co czują inni i dlaczego nie zawsze jest akceptowany i rozumiany.