Adaś ma prawie cztery latka. Dopiero niedawno dowiedzieliśmy się że ma autyzm. Straciliśmy sporo czasu zanim lekarze postawili jednoznaczną diagnozę, dlatego teraz chcemy pracować z nim tak intensywnie jak to jest tylko możliwe. Adaś inaczej niż zdrowe dzieci odbiera świat , wciąż wiele rzeczy budzi w nim strach, ale dzięki indywidualnym zajęciom sensorycznym i hipoterapii powoli udaje nam się ograniczać jego lęki. Na zajęcia z logopedą nasz syn chodzi bardzo chętnie, wierzymy, że jego trud i zaangażowanie Pani doktor sprawią, że Adaś kiedyś zacznie mówić. Tylko systematyczne i intensywne zajęcia ze specjalistami dają nadzieję na to, że Adaś będzie mógł cieszyć się życiem tak jak zdrowe dzieci. TAK BARDZO NA TO ZASŁUGUJE...