Adaś urodził się w 36 tyg. ciąży jako zdrowy, śliczny chłopczyk. Otrzymał 10 pkt. Apgar. Problemy zaczęły się w drugim tygodniu życia, kiedy po serii bezdechów zaczął się "dziwnie" zachowywać. Po miesięcznym pobycie w szpitalu stwierdzono u niego padaczkę, jak się później okazało (po 6 latach szukania) lekooporną o podłożu genetycznym. Mutacja genu KCNT1 złośliwa migrująca padaczka niemowlęca, tak dokładnie brzmi nazwa choroby, na którą cierpi Adam. Adaś jest opóźniony psychoruchowo: nie dźwiga główki, nie siedzi sam, nie chodzi, nie reaguje na imię, nie mówi, ale uśmiecha się. Do tego doszło korowe uszkodzenie wzroku, dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe, duża spastyka, tracheostomia. Karmiony jest przez PEGa dietą przemysłową. Adaś jest po rekonstrukcji prawego biodra. Wkrótce czeka go operacja lewego biodra i nastawienie stóp. A następnie ciężka rehabilitacja. Niestety w dużej mierze opłacana z prywatnych pieniążków. Jest pod stałą opieką poradni neurologicznej, okulistycznej, nefrologicznej, ortopedycznej, gastrologicznej, laryngologicznej, genetycznej, stomatologicznej, żywienia. Wiele z wizyt również odbywa się prywatnie, ze względu na długie kolejki w państwowych poradniach. Jeszcze długa i ciężka walka przed nim, ale zrobimy wszystko, aby mógł być z nami jak najdłużej w dobrej formie i bez bólu. Prosimy o pomoc w tej walce. Dziękujemy! Adaś, rodzice i bracia:)