Kajtek ma 5 lat i jak każdy pięciolatek jest rozbieganym, ciągle zajętym chłopakiem. Choruje na autyzm co powoduje, że sporo rzeczy przychodzi mu trudniej niż zdrowym dzieciakom. Nie jest mu łatwo powiedzieć czego potrzebuje i co chciałby dostać. Trudniej też nawiązuje kontakty i się zaprzyjaźnia. Mimo to, radzi sobie coraz lepiej i jedna po drugiej pokonuje kolejne przeszkody. Niedawno zaczął mówić co nieprawdopodobnie pomaga mu w codziennym funkcjonowaniu. Nie miałby pewnie najmniejszych szans osiągnąć tak wiele i dawać nadzieję na dalszy rozwój gdyby nie ludzie z fundacji Jaś i Małgosia. Świetni specjaliści, doskonali pedagodzy, a poza wszystkim kochane ciocie i wujkowie. Skoro tak łatwo można pomóc dzieciakom z fundacji takim jak Kajtek, to chyba nie pozostaje nic innego jak to zrobić. 1% nic nie kosztuje.