Cześć, jestem Oskar, nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią na mnie Oski. Mam trochę problemów z codziennym funkcjonowaniem, nie wszystko rozumiem, nie mówię i dużo rzeczy mnie zaskakuje ale próbuję sobie z nimi jakoś radzić. Kiedy moja mama odkurza dywan w dużym pokoju chowamy się razem z tatą pod kołdrą, bo ja strasznie boję się ryku odkurzacza, a tata chyba mamy :) Zbieram kasę na zajęcia, które pomogą mi w codziennym życiu z innym ludźmi oraz na te, dzięki którym będę mógł się z Wami komunikować. Chciałbym wreszcie podziękować mojej siostrze za to, ze pomimo, że zepsułem jej wszystkie lalki Monster High nadal jak mnie widzi mówi na mnie "słodziak", ściska mnie i nie wiadomo po co moczy mój policzek swoimi ustami. A, i wyjaśniłbym wtedy tacie, że nie musi bać się mamy - ona nie jest taka straszna jak odkurzacz. Chcesz mi pomóc ? Przekaż swój procent z podatku na moje subkonto.