Mateuszek to pogodny sześciolatek, który od początku życia intensywnie walczy o to, by dogonić rówieśników. I co ważne - ma w tym względzie dobre wyniki! W wieku czterech lat zaczął mówić, od roku używa czasu przeszłego i rozumie coraz więcej pojęć abstrakcyjnych. Uwielbia dinozaury, kolorowanki i kota Gucia. Kiedy przebywa w domu i bawi się z nami, siostrą lub bratem, jest wulkanem energii. Chętnie się do nas przytula i inicjuje wspólną zabawę. Poza domem bywa różnie - choć coraz częściej dąży do kontaktu z innymi dziećmi, to z reguły nie rozumie zasad, które ułatwiają stosunki międzyludzkie, a to rodzi problemy. Na szczęście są osoby, które potrafią do niego dotrzeć: to pani Marta i pani Beata, które zajmują się jego terapią logopedyczną oraz pani Agnieszka i pan Maciek, którzy dbają o rozwój sensoryczny naszego synka. Wsparciem jest dla nas także przedszkole, w którym opiekę nad Matim roztacza nauczycielka wspomagająca - pani Agata. Od momentu, w którym uświadomiliśmy sobie, że Mateuszek ma spektrum autyzmu, podjęliśmy szereg działań wspierających synka. I widzimy, że przynoszą efekty! Zajęcia logopedyczne i z zakresu integracji sensorycznej oraz polaryzacje i suplementacja sprawiły, iż Mateuszek zaczął mówić. Masaże metodą doktor Svetlany Masgutovej, które wykonujemy pięć razy w tygodniu, wyciszyły syna, dzięki czemu zaczął przesypiać noce. Czas spędzony na zajęciach WWR oraz w przedszkolu rozwija go intelektualnie i społecznie. Część z powyższych działań wiąże się jednak z dużymi kosztami, które w znacznym stopniu obciążają budżet naszej pięcioosobowej rodziny. Postępy, jakie Mateuszek czyni, dają nam nadzieję na to, iż lepiej będzie sobie radził w przyszłości. Jeśli możecie Państwo wspomóc nasze działania finansowo, będziemy bardzo wdzięczni. Rodzice Mateusza - Agnieszka i Jerzy