Alan urodził się poprzez vacuum w 38 tygodniu ciąży. Zagrożony był niedotlenieniem. Podczas porodu doszło do wylewu II stopnia do mózgu, który z czasem powoli się cofnął, jednak zostawił po sobie swoje ślady. Od urodzenia Alan objęty jest rehabilitacją z powodu obniżonego napięcia mięśniowego i asymetrii ułożeniowej. Kiedy miał 1.5 roku został zdiagnozowany psychiatrycznie pod kątem autyzmu, Filip miał wtedy 2 miesiące. Zajęlismy się intensywnie terapią Alana. Jednak kiedy pogodziliśmy się już z sytuacją starszego syna, przyszła kolejna nieoczekiwana. Okazało się, że u młodszego syna również rozpoznano zaburzenia że spektrum autyzmu (Zespół Aspergera) z podejrzeniem nadpobudliwości psychoruchowej. Zaczęliśmy więc kolejną diagnostykę. Przed nim jeszcze wiele badań neurologicznych, psychologicznych, metabolicznych, laryngologicznych. Alan i Filip mają autyzm dziecięcy, który towarzyszyć im będzie do końca życia. Obecnie Alan ma 4 lata, a Filip 3. Bardzo dużo udało nam się już wypracować, jednak kolejne lata odkrywają kolejne problemy. Chłopcy, tak jak większość osób w spektrum posiadają zaburzenia przetwarzania sensorycznego, kłopoty w zakresie odporności oraz zaburzenia pracy jelit. Wymagają stałej rehabilitacji ruchowej, ale również zajęć z integracji sensorycznej, z psychologiem, logopedą, treningu umiejętności społecznych. Pragniemy, aby nasze dzieci w przyszłości były samodzielne i potrafiły nawiązywać relacje z rówieśnikami. Niestety koszty terapii jak i specjalistycznych wizyt lekarskich są bardzo drogie, dlatego proszę pomóż nam oddając 1,5% podatku.