Cześć. Mam na imię Jaś, choć gdybyśmy się spotkali, bym się nie przedstawił, bo ze względu na moją chorobę nie mówię. Kiedy miałem trzy lata, lekarze zdiagnozowali u mnie autyzm- to była odpowiedź na wiele nurtujących moją rodzinę pytań. Po diagnozie nie było łatwiej-wręcz przeciwnie- rozpoczęła się codzienna terapia, która przynosi efekty, ale musi być kontynuowana, abym nauczył się funkcjonować w społeczeństwie. Muszę wyjść z mojego bezpiecznego świata muzyki, jednak wszystkie drzwi są zamknięte- może je otworzyć odpowiedni klucz- aby go znaleźć potrzebuję kolejnych badań i specjalistycznych zajęć. Dlatego proszę Was o pomoc i wsparcie w mojej długiej i trudnej walce "o normalność".